„Oafach schea“ 

Lokalni słysząc Barmsee mówią po prostu „Oafach schea“ – co w dialekcie bawarskim oznacza „po prostu pięknie”. I nie ma się co dziwić temu stwierdzeniu, bowiem jezioro jest jak wyjęte z bajki.

Zapraszamy Was zatem na zimową wędrówkę w to urocze miejsce.

Jeziorko znajdziemy niedaleko miejscowości Krün położonej między Garmisch – Partenkirchen a Mittenwald. Najłatwiej dotrzeć tam jednak samochodem, miasteczko Krün jest dość małe i nie ma bezpośredniego połączenia kolejowego. Niemniej jednak najprościej nie posiadając samochodu wybrać połączenie kolejowe z Monachium do miejscowości Klais a stamtąd autobusem do Krün. Podróż samochodem zajmuje około 1 godzinę i 20 minut, komunikacją miejską ponad 2 godziny.

W miejscowości Krün startujemy z naszą wędrówką z parkingu o nazwie Krottenkopf, stąd jest blisko zarówno na szlak wędrówkowy jak i na nartki biegówki. Jest tam bowiem jedna z najlepiej przygotowanych tras w regionie i wspaniale nadaje się do uprawiania narciarstwa biegowego.

My rozpoczynamy naszą rundę podążając za wskazówkami na szyldach w kierunku Barmsee. Znak pokazuje, że trasa wynosi 1 godzinę i 20 minut.

Ach te widoki!

Ledwo weszliśmy na szlak a przed nami już takie widoki…

Idziemy zatem dalej w stronę pięknych ośnieżonych szczytów górskich. Po przejściu paruset metrów znak mówi aby skręcić w prawo w kierunku bajkowo wyglądającego lasku. I faktycznie las w zimowej szacie przypomina krainę lodu.

Tym pięknym lasem idziemy dalej wypatrując jakiś prześwitów i pierwszych zarysów jeziora Barmsee. Do jeziora jeszcze jednak mamy kawałek drogi, ale przed nami jawi się skrząca się bielą polana, gdzie krzyżuję się szlak wędrówek pieszych z trasą nart biegowych. Popatrzcie sami jakie widoki oferuje nasza ścieżka…

Alpy zimą – cud natury!

Powolutku na horyzoncie zaczynają wyłaniać się pierwsze kształty jeziora Barmsee. Oczywiście porą zimową jeziorko jest w pełni zamarznięte i zasypane śniegiem. Latem natomiast Barmsee zachęca do kąpieli i wypoczynku. Jak mówią lokalni mieszkańcy jest to podobno najcieplejsze jezioro w okolicy. Temperatura wody w sezonie letnim nierzadko osiąga tutaj 24 stopnie. Jak na alpejskie jezioro to niemalże temperatura wód termalnych 😛 My jednakże wracamy do aury zimowej i podziwiamy pierwsze widoki jakie oferuje nam Barmsee.

Musimy przyznać, że rzeczywiście stwierdzenie „po prostu pięknie” idealnie pasuje do tego miejsca. Wznoszące się nad jeziorem ośnieżone szczyty, oświetlane przez promienie słońca próbujące przedrzeć się przez wiszące chwilowo nad tym miejscem chmury…no po prostu bajka. Nasza rundka wokół jeziorka w zasadzie się dopiero zaczyna, więc idziemy chwytać kolejne widoki…

Trasa wiedzie nas coraz bardziej pod górkę. Naprzeciwległy brzeg jeziora Barmseee to lekkie podejście coraz wyżej i wyżej. Wysiłek jednak opłaca się po stokroć. Krajobrazy jakie roztaczają się po wejściu na wzniesienie wynagradzają lekka zadyszkę 🙂

Teraz już będzie tylko z górki na pazurki 🙂

Podążając dalej ścieżką wokół jeziorka udało się nam cyknąć jeszcze parę uroczych zdjątek, bo na prawdę nie mogliśmy oderwać oczu od tego zimowego klimatu.

Pomalutku nasza rundka zaczyna zmierzać znów w kierunku parkingu, z którego startowaliśmy. Przed nami jeszcze parę uroczych zakątków i widoków na pasmo górskie Karwendel.

Naszym zdaniem wyprawa zimowa nad Barmsee to fantastyczny pomysł na wycieczkę we dwoje, z przyjaciółmi bądź z całą rodzinką. Każdy będzie mógł skorzystać z uroków zimy i znaleźć coś dla siebie. Region zapewnia fantastyczne możliwości zarówno dla pieszych wędrówek, jak i do aktywniejszego spędzania wolnego czasu. Zachęcamy każdego, zarówno tych mieszkających w pobliżu jak i tych z dalekich stron aby wybrać się na spotkanie z Panią Zimą właśnie nad Barmsee. Nie pożałujecie. GWARANTUJEMY

Lubicie Bawarię w zimowej odsłonie? Jeśli tak zajrzyjcie na nasze wpisy z innych cudownie zimowych miejscówek!

Jeśli podobał się Wam wpis zostawcie po sobie jakiś mały ślad w formie komentarza lub polubienia nas na facebooku TakeaBreakePD albo Instagramie takeabreakpd.

Do przeczytania w kolejnym wpisie!