Chodźcie pokażemy Wam Eton!
Z pewnością większość z Was oglądała przynajmniej jedną z części filmów o przygodach młodego czarodzieja Harrego Pottera. Prawda?
Jeśli tak to fantastycznie! Wiecie zatem jak wyglądała ulica Pokątna i słynny Hogwart będący najsłynniejszą szkołą magii na całym świecie.
A gdybyśmy Wam powiedzieli, że te wszystkie filmowe spoty to nie koniecznie fantazja scenarzystów. Takie miejsca istnieją naprawdę i jedno z nich chcemy Wam tu dziś pokazać.

ETON – po co tu właściwie przyjechać?
Niewielkie miasteczko leżące nad rzeką Tamizą a oddzielone od słynnego zamku i miasta Windsor jedynie mostem – The Windsor and Eton Bridge. To właśnie tutaj stojąc na tutejszej High Street możecie pomachać monarsze brytyjskiemu, popijającemu herbatkę w zaciszu zamku Windsor.
Eton słynie przede wszystkim z elitarnej szkoły dla młodych chłopców. To dzięki niej miasto nabrało rozgłosu i stało się celem turystycznym.
Co zobaczyć więc w tym pełnym uroku miejscu, gdzie człowiekowi zdaje się, iż po przekroczeniu The Windsor and Eton Bridge, znalazł się na jednej z bocznych ulic słynnej Pokątnej…
Pospaceruj ulicami miasta!
Przyjeżdżając do miasteczka skierujcie swoje kroki na High Street, tutaj bowiem toczy się życie i bije serce Eton. Jeśli wybierzecie się na wycieczkę od strony Windsoru to przywita Was słynny, choć nie za dobry kulinarnie Pub The George.

Kilka kroków wcześniej dla odmiany polecamy Wam jedno kulinarne miejsce z naprawdę niezłą kuchnią i jeszcze lepszymi widokami na Tamizę. Trafiliśmy tutaj przemoknięci do suchej nitki, próbując znaleźć jakąś miejscówkę serwującą słynne brytyjskie Sunday Roast. Niestety nie udało się! Jednak zamiennik okazał się być wyśmienitą opcją. Duża polecajka (to nie reklama, polecamy gdyż nam smakowało).

Jeśli jesteście ciekawi co serwują, zajrzyjcie koniecznie na ich stronę a może i Wam przypadnie coś do gustu. Oficjalną stronę znajdziecie pod tym linkiem!


Najedzeni spoglądamy ostatni raz na Tamizę i idziemy dalej eksplorować High Street.

Etońska High Street to typowa małomiejska ulica, przy której znajdują się najważniejsze sklepy i restauracje miasta. Tym, co w nas wzbudziło największą uwagę były typowe sklepy z mundurkami dla chłopców uczących się w tej elitarnej, sławnej szkole. Wybór jest spory a dodatkowo sklepy te prowadzone są tutaj od pokoleń. Zobaczcie jak to tu wygląda. Czy nie przypomina Wam trochę zakupów Harrego przed przybyciem do Hogwartu?




ETON COLLEGE!
Mówiąc Eton, od razu w myślach pojawia się skojarzenie z najbardziej elitarną szkołą dla chłopców w Wielkiej Brytanii. To kwintesencja jakości, prestiżu i elegancji. To historia przez wielkie „H”.
Początki szkoły to rok 1440, kiedy to król Henryk VI postanowił stworzyć szkołę na zasadach socjalnych dla 70 biednych aczkolwiek zdolnych chłopców, umożliwiając im tym samym zdobycie wykształcenia i znaczne polepszenie bytu.
Dziś Eton College kojarzy się z bogactwem, elitaryzmem i arystokracją. W szkole uczą się głównie dzieci zamożnych Brytyjczyków, nierzadko tych, w których płynie błękitna krew.

Pomimo tego, iż szkoła stała się bardzo elitarna, po dziś dzień pielęgnowane jest założenie Henryka VI i do szkoły oprócz tych sławnych i bogatych przyjmuje się nadal 70 chłopców, którzy mimo braku zaplecza finansowego, będąc jednak bardzo zdolnymi mogą cieszyć się nauką w tak prestiżowej szkole.
Eton College skończyli tacy sławni ludzie jak Książe William, George Orwell, James Cameron, Boris Johnson czy Karol Marx.
Szkoła niestety nie jest miejscem otwartym dla turystów. Jest to placówka w pełni funkcjonująca a w budynkach toczy się normalne życie tamtejszej społeczności. Nie mniej jednak w wybranych okresach możliwe jest zwiedzanie Eton.
Jeśli chcielibyście odbyć taką rundkę z przewodnikiem, zajrzyjcie na stronę tutaj i sprawdźcie czy akurat będzie wolny slot.



Rozejrzyj się dookoła!
Samo miasto Eton duże nie jest, więc jeśli po przejściu High Street i obejrzeniu głównego gmachu Eton College starczy Wam jeszcze czasu i chęci, polecamy Wam zajrzenie w zakamarki tego jakże brytyjskiego miasteczka.
Typowa zabudowa tworzy tu nieco senną, aczkolwiek na swój sposób idylliczną atmosferę. Nie zaszkodzi więc poszwędać się tu i tam aby chłonąć klimat miejsca.
Proponujemy podejść pod Kaplicę Eton College, gdyż nawet z zewnątrz robi niemałe wrażenie.

Ponadto niezależnie w którą stronę skierujecie swe kroki będzie ciekawie, brytyjsko i klimatycznie!





Jak wspomnieliśmy Eton nie jest dużym miastem, więc tutaj powoli kończymy naszą wizytę w tym miejscu. Przechadzając się ulicami Eton natchnęła nas właśnie myśl, że zarówno miasto jak i sama szkoła to taki lokalny, współczesny Hogwart. Architektura budynków, sklepiki z mundurkami dla chłopców i charakter miasteczka oraz jego nieopisana tajemniczość sprawiły, że stwierdziliśmy, iż przebywając blisko takich właśnie miejsc, wcale nie było ciężko „wyczarować” świat magii i czarodziejów. On jest przecież tuż za rogiem, wystarczy wyjść z domu!

Będąc w tym uroczym miasteczku, warto także przejść przez most i zajrzeć do Windsoru!
Poczytacie o nim tutaj.
Jeśli podobał się Wam wpis zostawcie po sobie jakiś mały ślad w formie komentarza lub polubienia nas na facebooku TakeaBreakePD albo Instagramie takeabreakpd.
Do przeczytania w kolejnym wpisie!
xoxo