
Kiedy w myślach pojawia się hasło Jarmarki Bożonarodzeniowe to czy czujecie wówczas unoszący się w powietrzu, przyjemnie drażniący nozdrza zapach prażonych migdałów przeplatający się z dymną nutą pieczonych kasztanów?
A może wolicie skrzący się i skrzypiący pod nogami przemarznięty śnieg, który okrył swoim puchem postrzępione szczyty okolicznych gór? A wówczas aby rozgrzać przemarznięte ciało jedynym słusznym napojem jest grzane wino…
Czy czujecie radosną atmosferę zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia?

A co powiecie na to abyśmy pokazali Wam jeden z najpiękniejszych naszym zdaniem regionów w całej Europie, gdzie magia Świąt jest tak niesamowita jak nigdzie indziej?
Jeśli chcecie go poznać, zróbcie sobie gorącą czekoladę z górą bitej śmietany, rozsiądźcie się wygodnie i przenieście się z nami w bajkową krainę magii, do Tyrolu Południowego i w Dolomity, które w porze przedświątecznej zamieniają się w scenerię iście z najcudowniejszych baśni o świętach a tamtejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe tworzą jedyną i niepowtarzalną aurę.
Kolejność prezentowanych miejsc jest alfabetyczna.
Zaczynamy zatem!
1. BOLZANO (niem. Bozen)
A może by tak wybrać się na jarmark pod palmy? W Tyrolu Południowym nic bardziej prostszego!
Podczas kiedy wysoko w Dolomitach zalegają góry śniegu a mróz nie ustępuje, w przepięknym Bolzano, gdzie spotykają się ze sobą kultury śródziemnomorska i środkowoeuropejska w okresie przedświątecznym możecie wybrać się na jeden z największych jarmarków w regionie.

Świąteczne budki – Jarmark w Bolzano
Na placu Waltherplatz już od końca listopada każdego roku swoje wrota otwiera lokalny Jarmark Bożonarodzeniowy. Znajdziecie tutaj mnóstwo pięknie ozdobionych budek, wspaniałe rękodzieło oraz smaki kuchni południowo-tyrolskiej. Jest też wiele spotów instagramowych, gdzie możecie zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.



Smaki, zapachy i magia Świąt łączą się tutaj w jedną idealnie magiczną całość. A to wszystko oczywiście pod palmami.

Jarmark Bożonarodzeniowy w Bolzano to wyjątkowe miejsce na mapie Tyrolu Południowego. Jest duży, prezentuje przepych i kolorowy zawrót głowy! Co roku przybywają tutaj tłumy. Samo miasto Bolzano także jest pięknie udekorowane więc warto poszwędać się po okolicznych uliczkach i wypić jakąś świąteczną wersję kawy lub herbaty.


2. CAMPITELLO DI FASSA
O Jarmarku Bożonarodzeniowym w Campitello di Fassa można powiedzieć tylko jedno – małe jest piękne! My mieliśmy wiele szczęścia, że udało się nam trafić na to wydarzenie. Stało się tak dlatego, że na ostatnią chwilę zarezerwowaliśmy w tej miejscowości nasz grudniowy nocleg w Dolomitach.

Jarmark w Campitello odbywa się tylko w weekendy, my trafiliśmy na sobotnią edycję. Budki z jedzeniem i piciem są tutaj największą atrakcja i ustawione są na głównym placu miasta. Aby atmosfera była jeszcze bardziej magiczna znajdziecie tam też wspaniałe dekoracje oraz szale z ogniem, przy których można ogrzać zmarznięte ręce popijając przy tym grzane wino.



Atmosfera jest tutaj naprawdę bajkowa. Nam udało się zobaczyć Campitello zasypane śniegiem, wrażenia były zatem tym bardziej niesamowite. Tutejszy jarmark nie pojawia się w przewodnikach, jest malutki i naprawdę lokalny. Jeśli zatem będziecie w okolicach adwentowych weekendów w Campitello di Fassa koniecznie uwzględnijcie to miejsce aby zakosztować w prawdziwej atmosferze Świąt.


3. CANAZEI
Canazei to kolejne niewielkie miasteczko położone w sercu najpiękniejszych gór Europy – Dolomitów. Podobnie jak w przypadku Campitello di Fassa także i tutaj trafiliśmy z przypadku. Jadąc kolejnego roku na przedświąteczny wypad w Dolomity zarezerwowaliśmy w drodze najkorzystniejszą dla nas ofertę i tak znaleźliśmy się w Canazei.

Canazei jest niewielkie ale w okresie okołoświątecznym niesamowicie pięknie przystrojone. Na głównym placu miasta stawiana jest całkiem pokaźnych rozmiarów choinka a wokół świąteczne dekoracje, włącznie z fasadą centrum turystycznego przeobrażonego w wielki kalendarz adwentowy.

Spacerując po Canazei w okresie adwentowym napotkacie mnóstwo dekoracji, włącznie ze spotami instagramowymi przygotowanymi do zrobienia pamiątkowego zdjęcia. Oczywiście także skorzystaliśmy. Niesamowia atmosfera w zimowej scenerii Dolomitów.

4. CHIUSA (niem. KLAUSEN)
Jarmarki Bożonarodzeniowe bez miejscowości Chiusa nie byłyby kompletne. Chiusa ma nieco inny charakter aniżeli te dotychczas opisywane. Chiusa jest niewielkim, jednak bardzo znanym miejscem w Tyrolu Południowym. Przepięknie położone pośród winnic i alpejskich wzgórz. Nad miastem królują dwa zamki a to tworzy właśnie niepowtarzalny klimat w okresie adwentowym.

Jarmak Bożonarodzeniowy w Chiusa ma charakter jarmarku średniowiecznego. Sama architektura miasta idealnie się nadaje do organizacji właśnie takiego typu okołoświątecznych atrakcji. Wąskie uliczki, ciasna zabudowa i tajemnicze zakątki są wprost wymarzoną, naturalną scenerią na Średniowieczny Jarmark Bożonarodzeniowy.

W okresie przedświątecznym Chiusa przeobraża się w miejsce jedyne w swoim rodzaju. Na jarmarku możecie zakupić sporo rękodzieła, lokalnego jedzonka i bardzo dobrego grzanego wina w co najmniej kilku wariantach.




Chiusa to też idealne miejsce aby pospacerować wspomnianymi już wąskimi, południowo-tyrolskimi uliczkami, poczuć lokalny klimacik i nacieszyć oczy kolorową architekturą.

5. LAGO DI CAREZZA (niem. Karersee)
Oglądaliście kiedyś Opowieści z Narnii??? Pamiętacie krainę lodu, która pojawiła się zaraz po wyjściu z szafy??
Mamy dla was bardzo, bardzo dobrą wiadomość, otóż Narnia to nie bajka. Narnia istnieje a jest nią bez wątpienia zimowa odsłona Lago di Carezza.
Przedstawiając Wam Jarmarki Bożonarodzeniowe nie możemy pominąć jeziora Carezza. To kwintesencja magii Świąt i nie da się nie przyjechać na ten malutki ale jakże piękny jarmark.
Kiedy pierwszy raz trafiliśmy nad Lago di Carezza zimą nie mogliśmy uwierzyć, że to co widzimy wokół nas naprawdę się dzieje.

Spokojny grudniowy poranek. Lekki mrozek i skrzący się pod nogami śnieg. W oddali pokryty śnieżną pierzynką świerkowy szpaler a nad nim majestatyczny masyw Latemar. A to nie wszystko…

W przedświąteczne weekendy Jezioro Carezza przeobraża się w najprawdziwszą zimową, baśniową krainę. Droga prowadząca wokół jeziora oświetlona jest mnóstwem drewnianych lampionów a w świerkowym lasku przyjemnie wabi nozdrza zapach pieczonych kasztanów i grzanego wina. Lago di Carezza przeobraża się w najcudowniejszy Jarmark Bożonarodzeniowy ever!

Kiedy nadchodzi zmierzch lampiony oświetlają ośnieżoną drogę i prowadzą wprost do ukrytych między drzewami jarmarcznych stoisk.



Klimat jest niesamowity. Jarmark Bożonarodzeniowy nad jeziorem Carezza odzwierciedla naszym zdaniem wszystkie, wyobrażenia o tym jak powinien wyglądać przedświąteczny czas.




Ważna informacja jest taka, że jarmark odbywa się tylko w weekendy.
Niestety w 2023 i 2024 organizatorzy z wielką przykrością w powodów technicznych musieli odwołać jarmark.
Podajemy Wam tutaj stronę, na której można sprawdzać informacje o aktualnych terminach tego i innych jarmarków południowo-tyrolskich.


6. ORTISEI (niem. St. Urlich)
Ortisei to jedno z najbardziej znanych miasteczek w Dolomitach. Jeśli kojarzycie takie miejsca jak austriacki Kitzbühel czy szwajcarski St. Moritz to właśnie Ortisei jest ich włoskim odpowiednikiem. Tu znajdziecie drogie hotele, wykwintne restauracje i szykowne sklepy.

W okresie przedświątecznym Ortisei przyciąga jednak nie tylko bogaczy. Otwiera swoje wrota dla wszystkich, którzy chcą poczuć ducha Świąt i spędzić czas w przepięknym górskim miasteczku popijając grzane winko i zajadając się lokalnymi specjałami.

Jarmarki Bożonarodzeniowe bez Ortisei się nie liczą! Miejscowość przyciąga mnóstwo turystów ale też lokalnych mieszkańców. To wydarzenie, na które czeka się cały rok. Drewniane chatki, w których można nabyć lokalne specjały i świąteczne ozdoby tworzą niesamowitą atmosferę a miejskie dekoracje jeszcze bardziej przyczyniają się do utworzenia w tym miejscu najprawdziwszej magii Świąt Bożego Narodzenia.




Jarmark obfituje także w bardzo urozmaicony program. Są wspólne śpiewy, występy, konkursy i zabawy. Nie ma tutaj czasu ani miejsca na nudę!



Nam jarmark w Ortisei bardzo się spodobał. Trzeba przyznać, że ma tą świąteczną duszę. Samo miasteczko fantastycznie udekorowane w prosty ale bardzo kreatywny sposób. Zdecydowanie polecamy nie omijać Oritsei w okresie przedświątecznym.
7. VIPITENO (niem. Sterzing)
Kolejne miasteczko Tyrolu Południowego, którego nie może zabraknąć w zestawieniu najpiękniejszych jarmarków tego regionu. Vipiteno jest miejscem, gdzie nawet poza okresem świątecznym panuje fantastyczna atmosfera. Miasteczko jest kolorowe, otoczone szczytami gór i zachęcające aby zatrzymać się tutaj na zwiedzanie i spróbowanie wyśmienitej kuchni południowo-tyrolskiej.

W okresie przedświątecznym Vipiteno przemienia się w bajkowe miejsce. Podobnie jak w Bolzano na jarmarku znajdziecie mnóstwo drewnianych budek z przeróżnymi wyrobami.

Nabyć można tutaj wyjątkowe prezenty, jest mnóstwo rękodzieła o lokalnym charakterze oraz naszym zdaniem najlepszego jedzenia jakie można spotkać na Jarmarkach Bożonarodzeniowych Tyrolu Południowego.



Vipiteno jest ostatnim miejscem, które chcieliśmy Wam zaprezentować w tym wpisie. My osobiście jesteśmy oczarowani świąteczną atmosferą włoskich jarmarków. Wracamy tutaj kiedy tylko mamy okazję i uważamy, że region Tyrolu Południowego jest jednym z najpiękniejszych miejsc do tego aby chłonąć magię Świąt.
Niewielkie miasteczka, porozrzucane w dolinach otoczonych ośnieżonymi już o tej porze roku górami, fantastyczne dekoracje, wyśmienita kuchnia taki właśnie jest Tyrol Południowy. NAJLEPSZY!
Jeżeli nadal nie macie pomysłu na przedświąteczną wyprawę lub jarmarki wielkomiejskie to niekoniecznie Wasz klimat, lub większość już odwiedziliście, to z całego serca zachęcamy Was aby przyjechać do Tyrolu Południowego w okresie przedświątecznym i na własnej skórze przekonać się, że prawdziwa magia Świąt istnieje i nie jest żadnym telewizyjnym wytworem!!! Jarmarki Bożonarodzeniowe w tym regionie są jedyne, niepowtarzalne i niesamowicie urokliwe!
Jeśli podobał się Wam wpis zostawcie po sobie jakiś mały ślad w formie komentarza lub polubienia nas na facebooku TakeaBreakePD albo Instagramie takeabreakpd.
Do przeczytania w kolejnym wpisie!
xoxo