Do Palermo podchodzimy trochę jak przysłowiowy pies do jeża.

Samo miasto wzbudza w nas wiele skrajnych emocji. Nie potrafimy jednoznacznie skategoryzować tego miejsca. O Palermo mówi się często, że albo pokocha się je od pierwszego wejrzenia albo od razu znienawidzi.

My mamy już swoje kolejne podejście, jednak nadal nie możemy się zdecydować czy serce w tym mieście bije nam szybciej z miłości czy z nienawiści.

Jedno jest jednak pewne. Palermo odwiedzić trzeba, gdyż miasta o tak wielu twarzach nie znajdzie się chyba nigdzie indziej w Europie.

Ale od początku!

Jak dojechać do Palermo?

Palermo jest stolicą Sycylii i aby do niego się dostać, trzeba najpierw dotrzeć na Sycylię. Można dokonać tego z wykorzystaniem np. swojego samochodu i promu pływającego pomiędzy Sycylią a stałym lądem. Można także wybrać nieco szybszą drogę i zdać się na połączenia lotnicze. W chwili obecnej z bardzo wielu miast europejskich na Sycylię, i w szczególności do Palermo można dostać się samolotem. Połączenie to w swej ofercie mają również tanie linie lotnicze, więc przy odrobinie szczęścia można upolować bardzo korzystną okazję.

My skorzystaliśmy z takiej opcji i udało się nam kupić bilety relacji Memmingen – Palermo za 20 EUR od osoby w jedną stronę, co w naszych oczach było bardzo atrakcyjną ofertą.

Jeśli skorzystacie z innego sycylijskiego lotniska, wówczas do Palermo dojedziecie komunikacją publiczną (czasem jest to przeżycie samo w sobie, bowiem komunikacja żyje swoim życiem), można także postarać się o własny środek transportu i nim poruszać się po wyspie. Dla kierowców o słabych nerwach zdecydowanie odradzamy tą opcję, dla tych wszystkich, którzy jednak lubią podróże z nutą adrenaliny będzie to wybór doskonały. Sycylijscy kierowcy postarają się aby serce zabiło Wam szybciej 🙂

Co zobaczyć w Palermo?

Zanim o tym co zwiedzić i zobaczyć w Palermo, kilka słów o jego historii, bowiem to ona przyczyniła się do tego, iż dzisiejsze Palermo to miasto wielopłaszczyznowe, gdzie mieszają się różne kultury tworząc mieszankę niepowtarzalną.

Początki miasta to czas Fenicjan, więc długo przed naszą erą. To właśnie oni założyli tutaj swoje osady i zapoczątkowali historię miasta. W kolejnych wiekach na tereny Sycylii i Południowych Włoch dotarli Grecy wcielając zajęte tereny w granice Wielkiej Grecji.

Dalsze losy miasta to wpływ Rzymian i Cesarstwa Bizantyjskiego. Na tym etapie piętno obu panujących zostało już dość mocno odciśnięte w Palermo. Względny spokój nie trwał niestety zbyt długo, bowiem za rogiem stali już Arabowie, którzy po przejęciu terytoriów zaczęli intensywnie wyzbywać się wpływów poprzednich panujących. Zakładano meczety, życie mieszkańców podporządkowywano religii Islamu.

Jednakże i faza arabska nie trwała długo. W kolejnych stuleciach pojawili się Normanowie i zostało utworzone Królestwo Sycylii. Również i po jego utworzeniu nie skończyło się na jednym władcy. Miasto przechodziło praktycznie z rąk do rąk nie zaznawszy dłuższej chwili spokoju. W wieku XIX ostatecznie postanowiono aby Palermo dołączyło do Królestwa Włoch. Od tej pory mamy tutaj wpływ Włoch kontynentalnych. Ile potrwa taki stan rzeczy i czy Palermo w przyszłości podzieli swój historyczny los i znajdzie sobie kolejnego władcę? Czas pokaże!

A tymczasem chodźmy zobaczyć to wielobarwne miasto o 1000 twarzach!

PORTA NUOVA – Nowa Brama

Zaczynamy od miejsca, w którym swój bieg rozpoczyna ulica Via Vittorio Emanuele. Dlaczego akurat tutaj? Dlatego, że przy tej właśnie arterii miejskiej zlokalizowane są w zasadzie najważniejsze zabytki miasta. Idąc wzdłuż Via Vittorio Emanuele co kilkaset metrów natrafić można na kolejną miejską atrakcję, a to wszystko bez konieczności korzystania z komunikacji miejskiej, gdzie w zamian za to zaliczymy przyjemny spacer.

Zatem Porta Nuova to dawna brama stanowiąca główne wejście do miasta. Jej powstanie datuje się na wiek XVI, lecz obecny wygląd to efekt przebudowy mającej miejsce wiek później. Brama została wzniesiona ku czci zwycięstwa Karola V nad wojskami tureckimi.

Porta Nuova – Palermo
Porta Nuova

Brama Porta Nuova graniczy w zasadzie z kolejnym bardzo ważnym miejscem na mapie Palermo i tam właśnie kierujemy swoje kroki.

PALAZZO DEI NORMANNI – Pałac Normanów

Pałac Normanów nazywany także Pałacem Królewskim (Palazzo Reale) to pokaźnych rozmiarów budowla, która od razu przyciąga wzrok. Budynek dzisiejszego pałacu, to efekt sztuki budowniczej z wieku XVI. Początki pałacu sięgają jednakże kilku wieków wstecz. Pierwotna forma powstała na miejscu byłej twierdzy zbudowanej za czasów panowania Arabów.

Patrząc na Pałac Królewski dzisiaj, można odnieść wrażenie, że jest to budowla o niezwykle chłodnym i nieco wręcz upiornym charakterze.

Pałac Królewski – Palermo

Pałac można także zwiedzać w środku. Znajduje się tam słynna Kaplica Palatyńska. My niestety nie skorzystaliśmy tym razem z tej możliwości, gdyż z powodów czasowych skupiliśmy się na atrakcjach zewnętrznych.

Nie oddalając się zbytnio od pałacowych włości natrafiamy na kolejne piękne miejsce a przy tym niezwykle zielone.

PARK VILLA BONANNO – Park miejski

Miejsce pełne zieleni, które doskonale kontrastuje z surową fasadą Pałacu Królewskiego. Park jest bardzo zadbany, alejki czyste a skwerki bardzo gustowanie obsadzone lokalną roślinnością. Znajdują się tutaj również pomniki zasłużonych. Park w Palermo to poniekąd zielone „płucka”miasta”, tyle zieleni w jednym miejscu nie widzieliśmy już więcej w okolicy.

W parku można z powodzeniem spędzić trochę więcej czasu, bowiem takiego spokoju jak tutaj nie doświadczycie za często w Palermo.

Aby zobaczyć kolejną atrakcje przy Via Vittorio Emanuele trzeba przejść kolejne kilkaset metrów. Ale ze wszech miar warto, bowiem to, co można będzie tam zobaczyć pozostanie w pamięci na długie lata.

CATTEDRALE DI PALERMO – Katedra w Palermo

Budowla niesamowita. Mieszanka stylów architektonicznych, o której jedni wypowiadają się z zachwytem a drudzy wzdrygają się na samą myśl o tym, iż dzieło takie zostało popełnione.

Początki katedry sięgają już wieku XII, kiedy to powstała pierwsza konstrukcja mająca pełnić rolę chrześcijańskiej świątyni. Także i miejsce, gdzie postanowiono wybudować katedrę jest szczególne. Za czasów Cesarstwa Bizantyjskiego w miejscu dzisiejszej budowli stał kościół, który następnie został zamieniony przez Arabów na meczet, a ten z czasem stał się chrześcijańską katedrą. I tak czas zatoczył krąg.

Cattedrale di Palermo to odzwierciedlenie historii miasta, jego dopełnienie i symbol. To splot nie tylko na tle architektonicznym ale także przegląd historii miasta zamkniętej w katedralnych murach.

Katedra w Palermo

Wejście do Katedry jest darmowe dla zwiedzających. Jest także część płatana, w ramach której można zajrzeć na katedralny dach i podziwiać panoramę miasta. Nam niestety przez warunki pogodowe nie udało się skorzystać z tej opcji. Chwilę wcześniej zanim dotarliśmy do Katedry w Palermo była bardzo duża ulewa i niestety górne tarasy dachowe były zalane wodą i niedostępne dla turystów. Bardzo żałujemy, ale będzie to pretekst aby ponownie zawitać do miasta o 1000 twarzach 🙂

O ile zewnętrzna fasada Katedry to wielobarwność w najczystszej postaci o tyle jej wnętrze to bardzo duże zrównoważenie, można powiedzieć kolokwialnie, że wręcz „wieje chłodem”.

Katedra to największa duma Palermo, jej najdoskonalszy zabytek i cel wycieczek wszystkich turystów. Nie sposób przejść obok niej obojętnie. I powiemy Wam, że naprawdę drugorzędną sprawą jest to czy będzie się ona komuś podobała ze względu na swą architekturę, czy też ktoś oceni ją za to negatywnie. Katedra to niezaprzeczalny symbol miasta!

Powiedzieliśmy Wam na początku, że Palermo ciężko jest sklasyfikować bowiem to miasto bardzo wielobarwne. I właśnie doszliśmy do punktu, w którym chcemy Wam pokazać miejskie skrajności.

ULICZKI W PALERMO

O ile Katedra jest wielką chlubą miasta i wzbudza zachwyty osób ją zwiedzających o tyle już kilka kroków dalej, krajobraz Palermo zmienia się całkowicie.

Znika wielki splendor pięknej architektury, gdzieś szybko giną te klasyczne zabytki i zaczyna się to normalne, codzienne miasto. Życie! Tkanka miasta zmienia się nie do poznania.

Zaryzykujecie i odważycie się zapuścić w palermitańskie zaułki?

Ulice Palermo
Uroki Palermo

Dla nas spacer takimi uliczkami był przeżyciem samym w sobie. Lekki dreszczyk emocji, wchodzić czy nie? Ciekawość wygrała ze strachem i poszliśmy. I całe szczęście, gdyż właśnie w tych zakamarkach zobaczyliśmy tą „normalną” twarz Palermo, bez turystycznego zgiełku. Palermo takie jakim jest na co dzień, z problemami i kłopotami, z jakimi zmagają się lokalsi.

Dowiedzieliśmy się, że w Palermo jest ogromny problem z wywozem śmieci, że są wielkie kłopoty z dostawą bieżącej wody, której to dystrybucja jest nadal w rękach lokalnej mafii. Że prowadzenie lokalu jest praktycznie niemożliwe nie oddawszy części zysku „ochroniarzom”.

Życie w Palermo to nie bajka, to problemy, które dla nas są czasem wręcz kosmiczne i dalece niewyobrażalnie, ale to także składowa miasta, jego nieodzowna część. Jego kolejna twarz!

Wróćmy jednak na Via Vittorio Emanuele, bowiem kolejnych kilkaset metrów od Katedry znajduje się następne bardzo ważne miejsce na mapie miasta.

QUATTRO CANTI – najważniejsze skrzyżowanie w Palermo

Quattro Canti to plac i skrzyżowanie jednocześnie. Miejsce, które w Palermo każdy zna. Plac został wytyczony w roku 1600 a jego główną atrakcją są cztery pałace na 4 rogach skrzyżowania. Skrzyżowanie tworzą dwie główne arterie miejskie Via Vittorio Emanuele i Via Maqueda. Na każdej z fasad pałacowych znajdziemy klika symboli. 3 kondygnacje oddzielone są od siebie kolumnami w porządku greckim, czyli doryckim, jońskim i korynckim. Na pierwszej kondygnacji znajdują się sylwetki 4 pór roku. Piętro następne to posągi 4 królów Hiszpanii (fundatorem tego miejsca był wicekról Hiszpanii), natomiast z samej góry spoglądają na nas 4 dziewice – patronki Palermo.

Z Quattro Canti jest już tylko kilkadziesiąt kroków do miejsca, które będąc w Palermo zobaczyć należy.

FONTANNA PRETORIA – Fontanna Wstydu

Przepiękna fontanna z XVI wieku. Jej historia jest dość nietypowa i warta przytoczenia. Fontanna powstała we Florencji na zamówienie rodziny królewskiego namiestnika. Niestety jak to często bywało w tamtych czasach, rodzina popadła w niebyt i nie stać jej było na zapłatę za dokonane zamówienie. Fontanna została więc sprzedana i miała trafić do Palermo.

Jej rozmiary przerosły jednakże najśmielsze oczekiwania kupców. Aby można było ją w pełni wyeksponować konieczne było wyburzenie kilku budynków w miejscu, w którym stoi.

W transporcie fontanny zostało uszkodzonych także kilka z 50 rzeźb zdobiących dzieło. Rekonstrukcji dokonali później miejscowi artyści.

Fontanna Wstydu – Palermo

Dlaczego jednakże o tak pięknym dziele mówi się Fontanna Wstydu? Teorii i domysłów jest co najmniej kilka. Posłuchajcie!

Pierwsza teoria dotyczy samego kunsztu rzeźbiarskiego. Otóż jak da się zauważyć posągi zdobiące fontannę mają bardzo szczegółowo wyeksponowane intymne części ciała. Taki stan rzeczy nieszczególnie spodobał się siostrom zakonnym z pobliskiego klasztoru. Nie mogą one zdzierżyć, że pod oknami świętego miejsca szerzy się tak bezwstydna golizna. WSTYD!

Druga teoria jest już zdecydowanie bardziej przyziemna i jakby nie patrzeć chyba jakieś ziarnko prawdy w tym jest. Fontanna jest usytuowana w niedalekiej odległości od miejskiego ratusza. Połączywszy te dwa fakty, mieszkańcy Palermo nadali fontannie przydomek Fontanny Wstydu a nawiązywać ma to do zepsucia i zgorszenia lokalnych władz. Korupcja, symonia i nepotyzm nie są tutaj niczym szczególnym. Władze miasta jak się powszechnie uważa mają także duże powiązania z mafią! WSTYD!

Widzicie już zatem, iż teorie WSTYDU fontanny są tak różnorodne jak postaci ją ozdabiające.

Podobno najładniejszy widok na fontannę jest z kościoła św. Katarzyny, nam nie udało się wejść tam i nie potrafimy powiedzieć czy warto (wejściówka jest płatna).

W Palermo większość atrakcji osiągalna jest na pieszo i są one położone od siebie z reguły co kilkaset metrów. Tak jest i tym razem. Kolejne zabytki to minuta drogi spacerem.

KOŚCIOŁY SANTA MARIA dell’AMMIRAGLIO i SAN CATALDO

Wspominaliśmy Wam, że z powodów pogodowych nie mogliśmy odwiedzić dachu Katedry w Palermo. Otóż tego dnia pogoda postanowiła robić psikusy co trochę i w drodzę do kolejnych zabytków na horyzoncie zaczęły zbierać się ponowanie ciemne, deszczowe chmury.

Przed nami dwa kościoły. Stojące po sąsiedzku i stanowiące niewątpliwie jedną z większych atrakcji Palermo. Kościół San Cataldo i kościół Santa Maria dell’Ammiraglio.

Pierwszym z nich jest kościół Santa Maria dell’Ammiraglio. To budowla pochodząca jeszcze z czasów normańskich. W środku znajdziecie przepiękne mozaiki o charakterze bizantyjskim. Wstęp do kościoła jest płatny – są to kwoty w granicach 2 EUR. W trakcie naszego pobytu niestety kościół był zamknięty dla zwiedzających i pozostało tylko podziwianie jego zewnętrznej fasady.

Kościół Santa Maria dell’Ammiraglio
Kościół Santa Maria dell’Ammiraglio

Tuż obok znajduje się jednakże drugi bardzo ciekawy kościół San Cataldo. Jego kubatura jest bardzo specyficzna i w zasadzie zdecydowanie nie przypomina klasycznego, dobrze nam znanego budynku kościelnego.

Pierwsze skojarzenie to jakaś arabska budowla, może meczet, ale nie kościół. Trzy charakterystyczne czerwone kopuły bardziej pasują do zabytków współczesnego Islamabadu aniżeli Palermo. A jednak!

W tym przypadku mieliśmy znacznie więcej szczęścia, gdyż wszystko było udostępnione dla zwiedzających. Także za drobną opłatą ok. 2 EUR mogliśmy wejść do środka.

Musimy przyznać, że wnętrze bardzo nas zaskoczyło. Surowe, bez zdobień. Można powiedzieć, iż wręcz nagie.

San Cataldo – Palermo

Kościół San Cataldo był niestety ostatnią atrakcją na mapie Palermo, którą mogliśmy zobaczyć. Zaraz po wyjściu z kościoła nadeszła kolejna runda deszczu i jedyne co mogliśmy zrobić do jak najszybciej dojść do samochodu, zaparkowanego jakieś półtora kilometra dalej 🙂

Sami możecie się domyślić jak wyglądaliśmy po wejściu do auta. Ale żeby nie było, cyknęliśmy sobie jeszcze w drodze powrotnej selfika przed skąpaną w deszczu Katedrą 🙂 W końcu bardziej już zmoknąć się nie dało.

Co jeszcze w Palermo?

w deszczu też jest fajnie 🙂

Jeśli natomiast Wy będziecie mieć więcej szczęścia i pogoda pozwoli Wam na nieco więcej to koniecznie podejdźcie także to słynnego Teatro Massimo w Palermo. Budowla jest niesamowita i chodzi tutaj przede wszystkim o jej rozmiary. Teatro Massimo to nadal jeden z największych teatrów na świecie. Sam obiekt można zwiedzać z przewodnikiem. Istnieje także opcja wejścia na dach teatru, skąd można podziwiać Palermo.

Ostatnim punktem, który według nas jest godny naprawdę sporej uwagi to Klasztor Kapucynów a w nim zawartość miejscowych katakumb. Miejsce to jest szczególne bowiem zgromadzono tam do tej pory kilka tysięcy zmumifikowanych ciał. Ostatniej mumifikacji dokonano w prawdzie na początku XX wieku, jednak ilość ciał i sposób mumifikacji, sprawiają, że ciała nie ulegają szybkiemu rozkładowi a to powoduje, że miejsce to jest w swej mroczności ostatecznie bardzo interesujące.

Po kolejnej wizycie w Palermo nadal nie możemy się zdecydować czy kochać czy znienawidzić. Ale zważywszy na to, iż ciągle tutaj wracamy to chyba jednak jest to rodzaj miłości, której jeszcze nie dostrzegamy tak wyraźnie, a która z każdym kolejnym pobytem zdaje się coraz bardziej kiełkować.

W tym wpisie to już wszystko, co dla Was przygotowaliśmy. Jeśli jesteście ciekawi jakie piękne miejsca można zobaczyć niedaleko Palermo to zajrzyjcie do naszych wpisów z tego regionu:

  • Erice
  • Wesele na Sycylii
  • Segesta, Scopello, Castellammare del Golfo

Jeśli podobał się Wam wpis zostawcie po sobie jakiś mały ślad w formie komentarza lub polubienia nas na facebooku TakeaBreakePD albo Instagramie takeabreakpd.

Do przeczytania w kolejnym wpisie!

xoxo