
Majorka i jej stolica Palma de Mallorca – to miejsca kwitnących migdałowców, zapierających dech w piersiach krajobrazów, błękitnych zatoczek i…rozwrzeszczanych tłumów podchmielonych turystów!
Takie to sprzeczne obrazy towarzyszyły nam, kiedy pomyśleliśmy czy może nie pojechać w końcu na tą Majorkę.
Ostatecznie minęło kilkanaście lat zanim zdecydowaliśmy się kupić bilety i pierwszy raz stanąć na majorkańskiej ziemi aby na własne oczy przekonać się jaka naprawdę jest ta tajemnicza wyspa.
Na Majorkę polecieliśmy w grudniu, powód był prozaiczny bardzo tanie bilety lotnicze. Ale to właśnie ten czas sprawił, że Majorka odsłoniła przed nami swe najpiękniejsze oblicze.
Dziś chcemy pokazać Wam jej wspaniałą stolicę – Palmę, nazywaną często „małą Barceloną”. I powiemy Wam jedno nie ma w tym porównaniu ani trochę przesady!

Jak dojechać na Majorkę?
Ponieważ Majorka jest wyspą, klasyczny dojazd może być nieco utrudniony. Choć dla śmiałków pewnie możliwy.
My polecamy skorzystać z opcji znacznie krótszej i tańszej. Wybierzcie samolot! Na Majorkę latają tanie linie lotnicze np. Ryanair czy Vueling. Jeśli nie zależy Wam na bardzo sztywnym terminie to bilety możecie „upolować” dosłownie za kilkadziesiąt złotych. Przeglądajcie strony i czekajcie na okazję, naprawdę warto. Nasze bilety trafiły się na grudzień za 19 EUR od osoby w jedną stronę. Wzięliśmy i okazało się to strzałem w dziesiątkę.
Co zobaczyć w Palmie – stolicy Majorki?
Palma jest bez wątpienia miejscem, które każdy odwiedzający Majorkę turysta powinien zobaczyć! To największe miasto na wyspie ale jednocześnie bardzo klimatyczne i zapewniamy Was, że na nudę nie będzie tutaj nawet jednej minuty czasu. Wybraliśmy dla Was 10 naszym zdaniem najlepszych atrakcji w Palmie i chcielibyśmy je tutaj Wam polecić.
Zaczynamy od…morza.
1. Palma de Mallorca – Pospaceruj promenadą Paseo Maritimo
Promenada Paseo Maritimo to jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc w Palmie. Tutaj bije serce stolicy i toczy się codzienne życie. Funkcjonują restauracje, niewielkie knajpki i bary, zarówno turyści jak i mieszkańcy chętnie wykorzystują to miejsce do uprawiania sportów. Rankiem spotkacie na swojej drodze wielu biegaczy i miłośników innych aktywności sportowych.
Ale czy może to dziwić? Promenada ma długość niemalże 4 kilometrów i prowadzi wprost do głównych zabytków Palmy a przy tym daje nieco wytchnienia od upalnego słońca i pozwala zachwycać się widokami portu, gdzie nierzadko stacjonują naprawdę „wypasione” jednostki pływające.



Kierując swe kroki wzdłuż promenady w kierunku starego miasta spójrzcie czasem przed siebie, najcenniejszy zabytek Palmy – Katedra La Seu – widziana od strony Paseo Maritimo stanowi przepiękny obrazek i przedsmak tego, co czeka Was kiedy już do niej dojdziecie. Ale jeszcze nie tak szybko bowiem atrakcji po drodze jest jeszcze kilka…

A tymczasem ostatnie spojrzenie na port i zmierzamy do kolejnej atrakcji w Palmie.

2. Zajrzyj do dzielnicy El Jonquet na spotkanie z wiatrakami!
Palma to nie tylko nowoczesność i wielkie hotele przy samej promenadzie. Spacerując Paseo Maritimo warto choć na chwilę zboczyć z wyznaczonej trasy i przenieść się w nieco inny świat…świat dawnej Majorki, a raczej tego, co z niego pozostało do dzisiejszego dnia. Dzielnica El Jonquet i znajdujące się tam wiatraki przypominają dawne dzieje Palmy. Kiedyś El Jonquet było typową dzielnicą rybacką, toczyło się tu portowe życie i handel tym co podarowało morze.
Dziś możecie tutaj zobaczyć pozostałości starych wiatraków zachowanych w lepszym lub gorszym stanie ale będących nadal nieodłącznym obrazem majorkańskiej stolicy.



Warto przy tej okazji wspomnieć, że dzielnica El Jonquet to nie jedyne miejsce aby spotkać zabytkowe wiatraki. Rozsiane są one po całej wyspie a z szacunków obliczeniowych wynika, że jest ich jeszcze ponad 2000. Dziś stanowią jedynie atrakcję turystyczną i nie pełnią już swych pierwotnych funkcji jak choćby miejsca, gdzie mielone było ziarno.

3. Palma de Mallorca – Zrób sobie zdjęcie z Palmą!
Pozostańmy jeszcze na chwilę niedaleko promenady, tam bowiem znajduje się kolejny interesujący punkt na mapie Palmy. Nie jest to wprawdzie żaden zabytek a raczej spot instagramowy, jednak czemu nie pozwolić sobie na trochę zabawy i nie strzelić wesołej fotki pod…palmą.
Spacerując promenadą rozglądajcie się dokładnie a z pewnością nie przegapicie tego miejsca.

4. Obejrzyj budynek dawnej giełdy handlowej La Llotja!
Handel zawsze był ważną częścią życia wyspy. Od niego w dużej mierze zależało to, czy mieszkańcom będzie się dobrze wiodło. Nie należy się więc dziwić, że w Palmie handel traktowany był poważnie i aby dać wyraz takiemu przekonaniu powstała godna tego zjawiska budowla. Giełda handlowa La Llotja.
Jest dość charakterystyczna i bez problemu ją odnajdziecie, idąc oczywiście wzdłuż promenady Paseo Maritimo. Budynek giełdy został wzniesiony pod koniec XV wieku i nacechowany jest jeszcze gotyckimi zdobieniami. Dziś kiedy już nie pełni swej dawnej roli, wykorzystywany jest głównie do celów wystawowych.



5. Podziwiaj Królewski Pałac Almudaina!
Jak przystało na każdą stolicę również i Palma ma w swej ofercie iście królewskie skarby. Zaledwie kilka kroków od słynnej Katedry La Seu znajduje się Pałac Królewski Almudaina. Budowla pochodzi z czasów średniowiecza i swym stylem nawiązuje do wpływów muzułmańskich. Szczerze mówiąc znacznie bardziej przypomina typowy mauretański alkazar (ufortyfikowany, warowny pałac) aniżeli klasyka europejskiej myśli architektonicznej.
Pałac Almudaina jest po dziś dzień zamieszkały przez hiszpańską rodzinę królewską, która chętnie spędza swój wolny czas na Majorce. Pomimo ciągłego użytkowania pałacowych budynków nie zapomniano o turystach i także dla nich udostępniono wnętrza tego przybytku.
Informacje o aktualnych godzinach otwarcia i cenach biletów znajdziecie pod na oficjalnej stronie pod podanym- linkiem.

Jeśli nie będziecie mieć czasu lub po prostu chęci aby spędzać długie godziny w pałacowych wnętrzach, polecamy Wam bardzo pozaglądanie w zakamarki zewnętrznych włości. Można tym sposobem uciec od tłumów i schronić się w przyjemnym chłodnym miejscu fundując sobie jednocześnie chwilę wytchnienia.



6. Sprawdź jak słońce maluje wnętrza Katedry La Seu!
Katedra La Seu to bez dwóch zdań najbardziej okazała budowla na całej Majorce. Dumnie króluje nad miastem będąc jednocześnie punktem orientacyjnym dla każdego zbłąkanego turysty.
Patrząc na Katedrę wydawać by się mogło nawet, że jest ona za duża w porównaniu z wielkością miasta. Przyznać trzeba, że wrażenie to nie jest do końca mylne. Budowla oszałamia swoimi rozmiarami, jej długość to 121 metrów, szerokość 55 a wysokość nawy głównej sięga 44 metrów. Dodatkowo imponujący jest również fakt, iż wnętrza katedralne są w stanie pomieścić 18.000 wiernych.

Historia Katedry La Seu
Zapytacie skąd u licha na Majorce wzięła się tak wielka katedra? Jej początków należy upatrywać jeszcze w średniowieczu i osobie króla Aragonii Jakuba I.
Jakub I miał względem Majorki zapędy imperialne czego oczywistym następstwem miał być podbój wyspy. Podczas najazdu na drodze morskiej rozpętała się ogromna burza, której towarzyszył wielki sztorm. Jakub I będąc władcą niezwykle pobożnym powierzył los swój i swoich kompanów w ręce Matki Boskiej składając jej przyrzeczenie, iż jeśli ocali ona żołnierzy i samego Jakuba I on wybuduje ku jej czci najwspanialszą świątynie jaką oczy ludzkie widziały.
Wszyscy zostali ocaleni a król Aragonii dotrzymał danego słowa i już w 1230 rozpoczęto budowę świątyni. Wymowne jest też miejsce, w którym miała powstać Katerda La Seu. Otóż kamień węgielny spoczął w miejscu, w którym niegdyś funkcjonował meczet. Miało to bardzo symboliczny wydźwięk i jasno eksponowało zwycięstwo chrześcijan nad muzułmanami.



Budowa Katedry zajęła następnie niemal 400 lat. Za datę jej ukończenia uznaje się rok 1601. W tym czasie ale także i po tej dacie budowla była wielokrotnie architektonicznie modyfikowana. Doczekała się także „ręki” samego Gaudiego, który to stworzył w niej niesamowity baldachim nawiązujący do korony cierniowej. Dzieło jest dość kontrowersyjne i wzbudza skrajne uczucia, od zachwytu po całkowite zniesmaczenia. Nam się spodobało a Wy ocenicie sami!

Co jednak jest niepodważalne w katedralnych wnętrzach to gra świateł wpadających do środka przez imponujące witraże.
Tym największym – ponad 11 metrów średnicy i około 1000 kryształów – jest Wielkie Oko Gotyku. Witraż niezwykły, kolorowy, niemal powalający swoim pięknem. Jest największą gotycką rozetą na świecie i to właśnie dzięki niemu Katedra La Seu może pochwalić się takim niecodziennym spektaklem świetlnym.

Informacje praktyczne.
Wejściówka do Katedry jest płatna, oprócz kilku wyjątków, kiedy to odbywają się tam msze święte lub inne eventy. Bilety można kupić zarówno online jak i na miejscu. Poza wysokim sezonem bilety zakupicie bez żadnych przeszkód w kasie biletowej za 9 EUR od osoby.
Miłośników zakupów online odsyłamy bezpośrednio do oficjalnej strony.
7. Palma de Mallorca – Pospaceruj po ogrodach Palmy!
Choć Palma nie słynie z wyjątkowo dużej ilości miejskich ogrodów to te, które już są warto odwiedzić. Są one niewielkich rozmiarów ale jak każde miejskie, zielone skwerki dodają miastu uroku. Jeśli więc zmęczy was piekące słońce i postanowicie poszukać wytchnienia w jakimś nieco bardziej zacienionym miejscu to ogrody Palmy będą na pewno bardzo dobrym rozwiązaniem.
Gdzie się więc udać na ten odpoczynek?
Jardi del Bisbe – niewielki ogród zlokalizowany tuż za Katedrą. Oprócz typowej dla regionu roślinności możecie tutaj podziwiać ławice kolorowych rybek pluskających się w idealnie wkomponowanej wodnej sadzawce. Nam udało się także spotkać kwitnące tam w grudniu Gwiazdy Betlejemskie.




S’Hort del Rei – ogrody królewskie, znajdują się tuż obok Katedry i pałacu królewskiego Almudaina. Są znacznie większe od Jardi del Bisba jednocześnie przyciągając także zdecydowanie więcej turystów. Jedno możemy Wam powiedzieć spokoju tutaj nie zaznacie a i z cieniem może być kiepsko jeśli wszystkie ławki będą zajęte co do ostatniego miejsca.




8. Palma de Mallorca – Łap słońce na jednej z okolicznych plaż!
Pobyt w Palmie nie byłby kompletny bez wycieczki na przynajmniej jedną z plaż zlokalizowanych wokół Palmy. My nie mogliśmy się zdecydować, którą z plaż wybrać więc po prostu zerknęliśmy na opinie i komentarze i zdecydowaliśmy się na słoneczną kapiel na Cala Major.

Przyjemna, niewielka zatoczka z lazurową wodą mieszcząca się kilka kilometrów od centrum Palmy. Miejsce idealne na odpoczynek od miejskiego życia i zaczerpnięcia trochę słońca i pokoju. My udaliśmy się tu w grudniowe przedpołudnie, miało być kilka minut a wyszło kilka godzin… ot tak się nam przyjemnie siedziało i produkowało witaminę D.



9. Zagub się w wąskich uliczkach Palmy i znajdź najpiękniejszy secesyjny budynek!
Palma bywa nazywana „małą Barceloną”. Postanowiliśmy zatem przyjrzeć się temu stwierdzeniu bliżej i przekonać się sami czy faktycznie jakiekolwiek podobieństwa są widoczne.
I tu już po kilku krokach przemierzonych po uliczkach Palmy możemy Wam powiedzieć, że rzeczywiście porównanie nie jest wcale na wyrost. Palma przypomina Barcelonę w swej zabudowie i można odnieść wrażenie, że to taka młodsza siostra stolicy Katalonii. Wąskie uliczki o ścisłej zabudowie zachęcają aby zagłębić się w ten miejski gąszcz i doświadczyć prawdziwego życia Palmy.



Podobieństwa do Barcelony nie kończą się tylko na wąskich uliczkach. Palma to także architektoniczne perełki z epoki secesyjnej. Polecamy Wam rozglądać się dookoła w poszukiwaniu tych najpiękniejszych Waszym zdaniem. Jest na co popatrzeć i nacieszyć oczy tym wyjątkowym stylem w budownictwie.


10. Palma de Mallorca – Pojedź na zamek Bellver i podziwiaj najlepszy widok na Palmę!
Zamek Bellver, powstały w średniowieczu, to jedyny okrągły zamek w całej Hiszpanii. Położony jest na około 100 metrowym wzniesieniu i otoczony gęstym lasem. Jest bardzo popularna atrakcją w Palmie i to nie tylko dlatego, iż każdy turysta chce obejrzeć mury średniowiecznej budowli.

Prawdziwy powód jest o wiele bardziej przyziemny 🙂 Widoki z murów zamkowych są po prostu jedne z najlepszych w całej Palmie, zatem chętnych na odwiedziny zamku nie brakuje. Bellver jest atrakcja płatną, jednak cena to tylko kilka Euro, więc nie spustoszy Waszych kieszeni a wspomniane już widoki z całą pewnością wynagrodzą Wam ten niewielki ubytek w budżecie.


Zamek jest bardzo zadbany i stara się poprzez różnego typu wystawy zainteresować swą historią odwiedzających. Z powodzeniem można tutaj spędzić dłuższą chwilę, zgłębiając zarówno historię miejsca jak i szukając tych jedynych w swoim rodzaju kadrów.
A skoro już jesteśmy przy trasie widokowej, to spójrzcie tylko jaka piękna panorama jawi się kiedy skierujemy oczy w stronę portu i Katedry z zamkowych murów.

I tym przyjemnym obrazkiem kończymy naszą wycieczkę po Palmie. Mamy szczerą nadzieję, iż informacje tu zawarte przydadzą się Wam podczas planowania własnych wojaży.

Jeśli chcecie pozostać jeszcze chwilę w hiszpańskim klimacie zajrzyjcie także na nasze pozostałe wpisy:
Jeśli podobał się Wam wpis zostawcie po sobie jakiś mały ślad w formie komentarza lub polubienia nas na facebooku TakeaBreakePD albo Instagramie takeabreakpd.
Do przeczytania w kolejnym wpisie!
xoxo