Top of Germany, czyli Zugspitze, to dla Niemców, a w szczególności dla Bawarczyków miejsce wyjątkowe, z którego posiadania są szczególnie dumni.
Zugspitze to najwyższy szczyt po niemieckiej stronie Alp, jego wysokość to 2962 metry nad poziomem morza. To król tutejszych gór i obiekt westchnień turystów odwiedzających rejony Górnej Bawarii i miejscowości Garmisch-Partenkirchen.
Zugspitze to także miejsce, które warto odwiedzić nie tylko dla wspaniałych widoków, mimo, że te są także nieodłączną częścią zwiedzania, ale także dlatego, że jest to szczyt znajdujący się na granicy dwóch państw, a do tego możecie podziwiać tam najprawdziwszy w świecie lodowiec.
Gotowi na „Jego Wysokość”, króla Alp bawarskich?
Jak dostać się na Zugspitze?
Można by powiedzieć, że gdzie byśmy nie byli to wszystkie drogi prowadzą na Zugspitze 🙂
Możliwości zapewne jest dużo więcej, jednak my przedstawimy Wam 4 warianty zdobycia najwyższego szczytu Niemiec.
Opcja pierwsza to podróż kolejką zębatą. Całość trwa 70 minut i rozpoczyna się na dworcu Zugspitzbahnhof w Garmisch-Partenkirchen. Wybierając tą możliwość będziecie mieli okazję przejechać koło pięknego jeziora EIBSEE, oraz przez wydrążony w skałach tunel – Zugspitztunnel. Kolejką zębatą wjedziecie na płaskowyż znajdujący się na wysokości 2600 m.n.p.m. a stamtąd wagoniki kolejki Gletscherbahn zawiozą Was w ciągu kolejnych 10 min. na szczyt.
Opcja druga to kolejka linowa prosto na szczyt Zugspitze. Aby do niej dojechać należy kierować się w stronę jeziora Eibsee. Samochód można zaparkować na –>Parkplatz am Eibsee.
Mała UWAGA – jeśli będziecie korzystać z tej opcji w weekendy, weźcie pod uwagę, że parkingi wokół jeziora Eibsee są pełne już przed południem, także chcąc dogodnie zaparkować zaplanujcie tą podróż już na wczesne godziny. Przejażdżka kolejką linową to przeżycie samo w sobie. Jazda trwa kilkanaście minut i z poziomu 1000 m.n.p.m. (wysokość, na której położone jest Jezioro Eibsee) wznosicie się na prawie 3km wysokości. Podczas jazdy będą fantastyczne widoki i gwarancja zachwytów.
Wybierając opcję pierwszą lub drugą bilet wjazdowy i zjazdowy dla osoby dorosłej to koszt 50-80 EUR. Przy jego zakupie możecie skorzystać zarówno w pełni z opcji pierwszej lub drugiej jak i zrobić wycieczkę łączoną. Czyli np. wjechać kolejką zębatą a zjechać kolejką linową i na odwrót. W cenie biletu jest także podróż kolejką Gletscherbahn.
Aktualne info o cenach warunkach otwarcia znajdziecie tutaj:
A może od strony Austrii?
Opcja trzecia to wjazd kolejką linową od strony austriackiej. Zugspitze to szczyt na styku dwóch państw, stąd też i podwójna oferta wjazdowa. Podobnie jak w przypadku kolejki po niemieckiej stronie także ta austriacka w przeciągu kilkunastu minut zawiezie Was na szczyt Top of Germany. Ceny są zbliżone do siebie czyli także około 50-70 EUR. Aby dotrzeć do austriackiej kolejki w nawigacji wpisujecie następujący adres:
Tiroler Zugspitzbahn, Obermoos 1, 6632 Ehrwald, Österreich
Aktualne informacje dotyczące godzin otwarcia i funkcjonowania kolejki znajdziecie pod poniższym linkiem:
https://www.zugspitze.at/de/gipfel/panorama/das-ist-zugspitze/
Opcja czwarta to wejście na szczyt o własnych siłach. Zugspitze jest górą bardzo licznie odwiedzaną przez wytrawnych i doświadczonych górskich włóczykijów. Pomimo dobrze przygotowanych szlaków opcję tą polecamy tylko osobom z doświadczeniem i dobrym przygotowaniem alpinistycznym. Wejście na szczyt zajmuje od 6 do 8 godzin także należy również uwzględnić warunki czasowe.
My osobiście skorzystaliśmy z opcji numer 2 i wjechaliśmy na szczyt kolejką linową po stronie niemieckiej.
Jakie atrakcje czekają na szczycie Zugspitze?
Platforma widokowa
Wjeżdżając kolejką linową na Zugspitze, bez dwóch zdań należy nacieszyć oczy widokami jakie oferuje Top of Germany. Przy dobrej widoczności ukażą się nam wszystkie okoliczne szczyty, kiedy traficie na naprawdę dobrą pogodę w bonusie będą jeszcze piękne Alpy austriackie a nawet szczyty włoskich Dolomitów. Warto, jeśli się posiada, zabrać ze sobą lornetkę, bo do oglądania będzie naprawdę dużo.
Przed wjazdem polecamy sprawdzać warunki pogodowe i wybrać taki dzień kiedy prognoza zapowiada bezchmurne niebo, wówczas skorzystacie najwięcej. Przy gorszej pogodzie będzie ryzyko, że chmury przesłonią szczyt i nie zobaczycie kompletnie nic, nawet najbliższego szczytu, a to wielka strata.
Po wyjściu z kolejki proponujemy zatem pierwsze kroki skierować na platformę widokową i zrobić małą rundkę ciesząc oczy najlepszymi, górskimi widokami w regionie.
Wejście na sam szczyt Zugspitze!
Choć powszechnie mówi się, że kolejka zawozi turystów na sam szczyt Zugspitze to w rzeczywistości tak do końca nie jest. Ten, kto chce zdobyć szczyt musi się trochę wysilić i pokonać ostatnie podejście.
Od razu mówimy, że nie jest to miejscówka dla osób z lękiem wysokości lub lękiem przestrzeni. Sami byliśmy świadkami, jak kilka osób próbując zdobyć Top of Germany musiało zrezygnować i wycofać się z dalszej drogi.
Ścieżka na sam szczyt wiedzie bowiem już całkowicie po stromych skałach, gdzie chodzi się po metalowych stopniach i drabinie, przytrzymując się jeśli to konieczne łańcuchów.
Trud i odwaga zostaną jednak wynagrodzone, na szczycie czeka nieziemski widok a do tego można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z krzyżem.
Kiedy uda się już zdobyć szczyt warto na chwilę znaleźć sobie jakąś wygodna skałkę i popatrzeć na piękno okolicznych gór. Nic chyba tak nie uspokaja skołatanych nerwów jak właśnie patrzenie na góry. Jest w nich jakaś nieopisana magia, majestat i pokłady energii. Polecamy!
Przekroczenie granicy państw!
Zugspitze pod wieloma względami jest górą iście wyjątkową. Zapewne jedną z tych rzeczy jest fakt, iż szczyt dzielą ze sobą dwa państwa: Niemcy i Austria. Będąc zatem na Zugspitze warto wybrać się w podróż zagraniczną i odwiedzić sąsiedni kraj.
My wyruszyliśmy z Niemiec i udaliśmy się na wycieczkę do austriackiego Tyrolu 🙂
Przejście graniczne prowadzi przez niewielki korytarz, gdzie znajdziecie informację o tym, że właśnie przekraczacie granicę państwa. W trakcie naszego pobytu – 2021 nie było żadnych dodatkowych kontroli. Można było swobodnie się przemieszczać pomiędzy Niemcami i Austrią.
Zostawiamy więc Niemcy za sobą i zmierzamy w stronę słonecznej Austrii! Austriacki Tyrol znajduje się dosłownie kilkanaście kroków dalej. Po przejściu przez granicę także będziecie mogli podziwiać piękne krajobrazy z austriackiej platformy widokowej.
Po przejściu na stronę austriacką powitały nas takie oto tyrolskie widoczki:)
Warto chwilę się tutaj poszwędać i złapać trochę innej perspektywy. Można także jeśli macie więcej czasu zjechać w dół na stronę austriacką i zwiedzić skądinąd bardzo ładne miasteczko Ehrwald. Jeżeli jednak czas jest limitowany to wówczas zostaje tylko podziwianie widoków ze szczytu Zugspitze. My skorzystaliśmy tylko z atrakcji znajdujących się na górze. Tym razem nie zwiedzaliśmy żadnych miasteczek więcej.
Po powrocie na stronę niemiecką zatrzymaliśmy się jeszcze w niewielkim sklepiku w celu nabycia jakiejś małej pamiątki. W naszym przypadku są to najczęściej magnesy, bo to właśnie nimi oklejamy nasze metalowe sprzęty domowe.
Udało się i tym razem!
Po pamiątkach zatrzymaliśmy się jeszcze na kilka fotek, gdyż widoki zrobiły się naprawdę piękne. Resztki chmur chwilowo zniknęły z horyzontu i skorzystaliśmy z dobrej widoczności.
Po eksploracji szczytu przyszła pora udać się w kolejne miejsce, które koniecznie trzeba odwiedzić przy okazji wycieczki na Zugspitze.
Wizyta na lodowcu!
Zugspitze jest najwyższym szczytem Niemiec a co za tym idzie, posiada w swojej ofercie możliwość odwiedzenia lodowca. Warunki tutaj panujące sprawiły, że na zboczach Top of Germany powstała wieczna zmarzlina.
Ze szczytu na który wjeżdza główna kolejka z parkingu nad jeziorem Eibsee lodowiec jest wprawdzie osiągalny ale trzeba będzie nieco zejść w dół aby się na niego dostać.
Istnieje także opcja dojazdu na lodowiec korzystając z kolejki linowej, która także jest w cenie biletu głównego. W tym celu należy udać się do wejścia oznaczonego Gletscherbahn.
Kolejką na lodowiec!
Sam przejazd trwa niedługo, jest to kilka minut. Kolejka zjeżdża nieco w dół, więc widoki jakie będą się roztaczały w trakcie jazdy na pewno nie rozczarują nikogo. Za szybą kolejki będzie można już dostrzec zarys lodowca.
Po dojechaniu do punktu przy lodowcu – miejsce znajduje się na wysokości 2.600 m.n.p.m., stąd też jest opcja aby wrócić na dół kolejką zębatą ,będzie czekało na odwiedzających kilka atrakcji.
Zanim dotarliśmy na sam lodowiec przywitała nas wejściówka przypominająca o tym gdzie jesteśmy.
Zaraz po przekroczeniu tej nietypowej bramy znajduje się miejsce przede wszystkim wzbudzające zainteresowanie wśród dzieci. Jest to AlpinPark czyli powiązanie rozrywki z praktyczna wiedzą. Znajdują się tutaj punkty informacyjne z wiadomościami o lodowcu a ponadto urządzono mini park charakteryzujący się tym, że pokazuje najmłodszym jak wygląda świat gór i jak się po nim poruszać.
Kawałek dalej dojść można do najwyżej w Niemczech położonego miejsca, gdzie odprawiane są msze święte. To miejsce to kapliczka Mariä Heimsuchung. Jest to naprawdę niewielkich rozmiarów świątynia i też bardzo skromnie, jak na górski klimat przystało urządzona. Zazwyczaj można zajrzeć do środka i także pomodlić się lub po prostu podziwiać jako miejsce zabytkowe.
Z kapliczki szlak wiedzie już tylko dalej w kierunku lodowca. Podejście nie jest ciężkie , trzeba jedynie uważać na nierówności podłoża i oczywiście na lodowcu należy zachować szczególna ostrożność i poruszać się tylko w miejscach dozwolonych. Lodowce to bardzo często niebezpieczne szczeliny i miejsca, w których łatwo o potknięcie lub zapaść. Na takie elementy koniecznie zwróćcie uwagę jeśli jesteście w drodze z dziećmi.
W krainie lodu!
A pierwsze zarysy lodowca już przed nami.
A im bliżej tym robi się coraz bardziej ciekawie. Musimy przyznać w tym miejscu, że takie bliskie spotkanie z naturą w tak niezwyklej postaci robi spore wrażenie. Lodowiec na Zugspitze był naszym pierwszym w życiu odwiedzonym lodowcem. Spodobało się nam na tyle, że będziemy kontynuować podróże po wiecznych zmarzlinach 🙂
Wracając w kierunku kolejki, aby udać się w drogę powrotną, zatrzymaliśmy się jeszcze aby podziwiać kolejne widoki i ostatecznie wypić coś ciepłego gdyż trochę jednak zmarzliśmy pomimo tego, że była piękna wrześniowa pogoda a temperatura przy dolnej stacji kolejki wskazywała ponad 25 stopni.
Nasza wizyta na Zugspitze okazała się wyjątkowo udana i bardzo interesująca. Spotkanie z lodowcem pozostanie w pamięci na długie lata. Jest to doświadczenie zupełnie wyjątkowe, dzięki niemu widać siłe natury, jej możliwości i to jak człowiek jest mały i bezsilny w starciu z jej potęgą.
Top of Germany to miejsce, które polecamy każdemu odwiedzającemu Bawarię. Ceny biletów choć nie należą do najtańszych warte są tego wydatku.
Jeśli podobał się Wam wpis zostawcie po sobie jakiś mały ślad w formie komentarza lub polubienia nas na facebooku TakeaBreakePD albo Instagramie takeabreakpd.
Do przeczytania kolejnym razem!
xoxo
