
Wallberg – Raj dla saneczkarzy i paralotniarzy.
Zima w Alpach jest bez wątpienia magiczna, a widziana ze szczytu góry Wallberg jest jeszcze piękniejsza.
Dlatego też chcemy zaproponować Wam pomysł na zimową wycieczkę na górę Wallberg. Miejsce to jest bardzo popularne wśród mieszkańców Monachium w zasadzie o każdej porze roku jednak widoki jakie zapewnia zimowa aura są jedyne w swoim rodzaju.
My pierwszy raz zapoznaliśmy się z Wallbergiem latem 2013 roku i od razu zauroczyliśmy się tym miejscem.
Jak dostać się na Wallberg?
Na Wallberg można dostać się w dwojaki sposób, wjechać kolejką linową (obecnie z powodu obostrzeń kolejka jest nieczynna do odwołania) lub po prostu wejść na górę o własnych siłach. My korzystaliśmy już z obu wariantów i każdy polecamy.
Wejście na Wallberg zajmuje średnio około 2-3 godzin i jest to naprawdę tempo nie za szybkie. Podejście przez większość trasy jest naprawdę łagodne, jedynie na ostatnim odcinku robi się nieco bardziej strome. Z obserwacji jednak możemy powiedzieć, że nawet dzieciaki dają rade wdrapać się na szczyt. Wallberg ma 1772m wiec nie jest szczególnie wysoki ale za to dostarcza niesamowitych widoków.
Ten pierwszy i jedyny w swoim rodzaju to widok na leżące u podnóża góry Wallberg jezioro Tegern (Tegernsee) – latem miejsce wypoczynku Monachijczyków i okolicznych mieszkańców.

Co zobaczyć na Wallbergu?
Rzuciwszy okiem na przepiękne jezioro idziemy rozejrzeć się dalej… i już wiemy, że widoki są coraz ładniejsze…zatrzymujemy się na południowej stronie góry i nie możemy przestać podziwiać panoramy Alp.

Kierując dalej wzrok natrafiamy na iście pocztówkowy motyw. Malutki drewniany kościółek pod wezwaniem Świętego Krzyża. Na tle przepięknych ośnieżonych gór wygląda wprost bajkowo. Kościółek został wybudowany aby ówcześni pasterze mogli brać udział w mszach świętych podczas wypasania owiec i bydła. Dziś jest to miejsce, które turyści bardzo chętnie odwiedzają. Widok przepiękny!

Wodząc dalej wyrokiem natrafiany na kolejne piękne widoki i podziwiamy Alpy w ich pięknej słonecznej odsłonie.



Wallberg jest wyjątkowy jeszcze z dwóch innych względów. Po pierwsze jest to raj dla paralotniarzy.
Góra oferuje idealne warunki do uprawiania tego sportu. Niezależnie od pory roku wokół szczytu można spotkać całą rzeszę kolorowych paralotni. Widok jest naprawdę niesamowity. Sami zobaczcie…



Dla odważnych istnieje na miejscu możliwość odbycia takiego lotu w tandemie z doświadczonym instruktorem. My jeszcze się nie odważyliśmy ale kto wie…może kolejnym razem. Przeżycie na pewno jest niesamowite!!!
Drugim powodem, dla którego Wallberg to szczególna góra to fakt, że zimową porą przeistacza się ona w najdłuższy w Niemczech tor saneczkowy. Tor ma długość 6 km i zjazdy po nim to prawdziwa frajda dla małych i dużych pasjonatów śnieżnego szaleństwa. Polecamy bo to wspaniała przygoda.
Na koniec, kiedy już nacieszymy się cudnymi widokami, możemy udać się do restauracji z równie pięknym widokiem i wspaniałym tarasem , gdzie możemy spróbować takich lokalnych specjałów jak Kaiserschmarrn ( omlet cesarski) czy Wiener Schnitzel (sznycel po wiedeńsku) i popijać smacznego aperolka.
Po prostu warto!
Kochani zatem jak tylko będziecie w okolicach lub mieszkacie niedaleko zachęcamy Was bardzo do zorganizowania wypadu na Wallberg. Jesteśmy przekonani, że nie będziecie żałować nawet chwili a widoki na szczycie wynagrodzą Wam trud wspinaczki.

Jak zwykle na koniec zostawiamy Wam kilka przydatnych linków z aktualnymi informacjami.
Informacje na temat cen i funkcjonowania kolejki linowej na Wallberg
https://www.wallbergbahn.de/winter
oraz detale dotyczące restauracji
Jeśli podobał się Wam wpis zostawcie po sobie jakiś mały ślad w formie komentarza lub polubienia nas na facebooku TakeaBreakePD albo Instagramie takeabreakpd.
Do przeczytania w kolejnym wpisie!
xoxo